Kolejne ośrodki WORD w kraju są sparaliżowane protestami egzaminatorów. W ubiegłym tygodniu do akcji dołączyły trzy wielkopolskie placówki. Jednak w Poznaniu prawo jazdy dalej można zdać bez utrudnień.
Egzaminatorzy z Poznania popierają oddolne protesty koleżanek i kolegów z całego kraju, jednak jak sami twierdzą, nie dołączą do nich czynnie ze względu na odpowiedzialność jaka spoczywa na poznańskim WORDZIE. Na egzamin w stolicy Wielkopolski czeka się nawet trzy tygodnie.
My w pełni popieramy wszystkie postulaty natomiast nie przystąpiliśmy do protestu czynnie z jednego powodu. Gdybyśmy nie przeprowadzili dzień lub dwa egzaminów to spowodowalibyśmy poważne problemy naszym klientom, którzy na kolejny egzamin mogli być czekać nawet miesiąc. – przekazuje jeden z egzaminatorów poznańskiego WORD-u Tomasz Talarczyk.
Pracownicy WORD-ów żądają od ministerstwa zmian w warunkach pracy. Główne postulaty to zmiana tabeli wynagrodzeń, podniesienie cen egzaminów i zasad oceny przyszłych kierowców. Egzaminatorzy od kilku lat bezskutecznie zgłaszają swoje zastrzeżenia do odpowiednich ministerstw. Brak zmian na razie spowodował oddolne protesty. W przyszłości możliwe byłby nawet strajki.
Nasze związki zawodowe jeszcze nie wykorzystały wszystkich możliwych środków jakie mogą podjąć. Jeśli te negocjacje nie przyniosą efektu być może dojdzie do strajków. Na razie protesty mają charakter wyłącznie oddolny. – dodaje poznański egzaminator.