Grupa studentów i absolwentów Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wyruszy na Jamajkę, by przez trzy tygodnie leczyć mieszkańców jednego z najuboższych regionów wyspy. W ramach wolontariatu będą pracować w Przychodni Ducha Świętego w miejscowości Maggotty, gdzie dostęp do opieki stomatologicznej jest niemal zerowy.
Wolontariat potrwa od 19 czerwca do 9 lipca. Wśród uczestników misji są m.in. dr hab. Kacper Nijakowski, adiunkt z Kliniki Stomatologii Zachowawczej i Endodoncji UMP, lek. dent. Jakub Jankowski, lek. dent. Jan Kotlarek oraz studentki Agata Willy, Agata Tesznar i Julia Gałan.
– Leczenie dentystyczne w tym regionie to często nie tylko kwestia komfortu, ale dosłownie ratowania życia – zaznaczają organizatorzy. W Maggotty brak dostępu do specjalistów sprawia, że nieleczone stany zapalne mogą prowadzić do sepsy czy ropni mózgu. Pacjenci radzą sobie, jak mogą – bardziej zamożni korzystają z pomocy „wyrywaczy zębów”, czyli szamanów wykonujących bolesne zabiegi w fatalnych warunkach sanitarnych.









Pomoc z Poznania możliwa jest dzięki współpracy Uniwersytetu Medycznego z Fundacją „Redemptoris Missio”, która od 2004 roku prowadzi działalność medyczną w tym regionie. Jak podkreślają wolontariusze, leczenie w tropikach wiąże się nie tylko z wysokimi temperaturami i zagrożeniem tropikalnymi chorobami, ale też z nieustannym brakiem prądu i problemami ze sprzętem.
– Chcemy nie tylko usuwać zęby, ale przede wszystkim leczyć – mówi jedna z wolontariuszek. W afrykańskim Kamerunie, gdzie pracuje inna dentystka związana z fundacją, zdarzało się, że jednego dnia musiała usunąć nawet 150 zębów. Przenośne unity i wyspecjalizowane zespoły z Polski mają to zmienić.
Choć to pierwsza taka wyprawa zorganizowana przez poznański uniwersytet, jej uczestnicy mają nadzieję, że wyjazdy staną się regularne.