Poznań ma szansę na utworzenie w mieście jedynego w Polsce, darmowego i profesjonalnego centrum e-sportu. Stanie się tak, jeśli na projekt Poznańskiej E-sportowej i Gamingowej Akademii Mistrzów i Ekspertów zagłosują mieszkańcy w Poznańskim Budżecie Obywatelskim. Głosowanie trwa do 29 października.
Poznań może być centrum e-sportu
Żeby było możliwe stworzenie profesjonalnego i darmowego centrum e-sportu w Poznaniu potrzebna jest pomoc mieszkańców. Multidyscyplinarny ośrodek treningowy z zapleczem szkoleniowym, bazą wsparcia szkolnych klubów e-sportowych i zapleczem do organizacji turniejów w kilkunastu grach, mógłby powstać w mieście, gdyby Poznaniacy chcieli zagłosować na taki projekt w budżecie obywatelskim.
– W Poznaniu musi powstać centrum e-sportu z prawdziwego zdarzenia, ponieważ wszyscy mieszkańcy miasta zasługują na równe szanse rozwoju. Nie każdy młody człowiek chce – lub może – zostać piłkarzem, kajakarką czy tenisistką. My chcemy podać rękę tym, którzy widzą swoją przyszłość w e-sporcie. Stworzymy miejsce, które uzupełni ofertę miasta dla dzieci i młodzieży, zapewniając możliwość realizacji marzeń, trenowania, nauki i rozwoju w profesjonalnych warunkach – pod opieką specjalistów, w sposób zrównoważony i odpowiedzialny.- wyjaśnia Michał Czajka, koordynator Poznańskiej E-sportowej/Gamingowej Akademii Mistrzów i Ekspertów (PE:GAME) i pomysłodawca projektu.
Rozwijający się e-sport
Dla pomysłodawców projektu ważne jest, żeby podnosić świadomość społeczną. Nie chodzi tylko o rywalizację zawodników i ich kariery. W szerszej perspektywie potrzebni będą też eksperci tj. trenerzy, analitycy, dietetycy, psychologowie, komentatorzy czy prawnicy. Ważna też jest edukacja. Zwracanie uwagi na szansę, jaką e-sport jest dla młodych ludzi, ale i zagrożenia, które ze sobą niesie. Mimo rosnącej popularności gier komputerowych wśród młodzieży e-sport w Polsce nie rozwija się tak szybko, jak w innych krajach. Podstawowymi barierami są: brak stabilnych źródeł finansowania i pojawiający się regularnie zarzut, że organizatorzy e-sportu zachęcają młodych ludzi do spędzania czasu przy komputerze kosztem innych aktywności.
– Gracze nie mają gdzie się spotykać, nie mają dostępu do trenerów, nie widzą wytyczonych ścieżek rozwoju, nie dostają wsparcia od specjalistów. Mnie, jako nastolatka, kariera w e-sporcie kosztowała bardzo dużo. Jako zawodnik grający na światowym poziomie nie miałem do kogo zwrócić się z pojawiającymi się regularnie, całkowicie dla mnie nowymi, problemami. Nikt nie ostrzegał mnie przed skutkami intensywnych treningów. Nie umiałem zarządzać czasem, nie radziłem sobie z balansem między życiem codziennym a karierą zawodniczą, nie byłem przygotowany ani na nagłą popularność, ani na konieczność odpowiadania na pytania związane z finansami czy marketingiem. Chciałbym, by gracze w Poznaniu uniknęli tego wszystkiego, przez co ja przechodziłem. – tłumaczy Kacper Kubiak, były gracz profesjonalny Rainbow Six Siege.
PE:GAME/Zdj. Michał Czajka
Pomysł na brak pieniędzy?
Pomysłodawcy powstania centrum e-sportu w Poznaniu chcą przekazać pałeczkę samym zainteresowanym.
– Jeśli pójdą głosować i doprowadzą do realizacji projektu PE:GAME, to udowodnią, że chcą żyć w nowoczesnej metropolii, w inteligentnym mieście, które inwestuje w przyszłość, przyciąga specjalistów od nowych technologii, jest wzorem i przykładem dla innych. Oprócz tego, to także doskonała lekcja sprawczości i przykład działania mechanizmów demokratycznych – mówi Mateusz Matysiak, prezes agencji e-sportowej GG League.
Głosować w Poznańskim Budżecie Obywatelskim można do 29 października. Nie trzeba być zameldowanym. Nie ma też ograniczeń wiekowych. Osoby do 13 roku życia potrzebują jednak zgody rodziców.
Czytaj także: Znaleźli zastrzelonego wilka. Trwają poszukiwania sprawcy | wpoznaniu.pl