Poznanianka, Joanna Szymanowska wystąpi w finale tegorocznej edycji polskiego „MasterChefa”. Po ostatnim zadaniu znalazła się w TOP 4 najlepszych uczestników, dając sobie szansę na zdobycie tytułu mistrza kulinarnego show.
„MasterChef” to program, który co roku przyciąga setki tysięcy widzów, dostarczając im porcję emocji, niespodziewanych zwrotów akcji i kulinarnej inspiracji. Tegoroczna edycja nie jest wyjątkiem, a Joanna Szymanowska z Poznania jest jedną z gwiazd tegorocznych zmagań kulinarnych.
Zmagania uczestników są oceniane przez uznane postaci ze świata kulinariów: Tomasza Jakubiaka, Annę Starmach, Magdę Gessler i Michaela Morana. Ich oceny decydują o dalszych losach uczestników.
Trudna droga do finału
Joanna Szymanowska, początkowo jedna z 14 uczestników, pokonała trudny etap eliminacji, docierając aż do elitarnego finału. Jej umiejętności kulinarno-artystyczne oraz determinacja przyniosły jej zaszczytne miejsce w najlepszej czwórce tegorocznej edycji „MasterChefa”.
Decydujące starcie w Marsylii
Ostatni odcinek, który doprowadził Joannę Szymanowską do finału, miał szczególny charakter. Kulinarne pojedynki toczyły się w malowniczym porcie w Marsylii. Uczestnicy musieli sprostać wyzwaniu przyrządzenia tradycyjnej zupy Bouillabaisse, ocenianej przez szefa Christiana Ernsta.
Drugą część odcinka zdominował masterclass w trzygwiazdkowej restauracji Michelin, prowadzonej przez szefa Alexandre Mazzia. Inspirujące umiejętności mistrza sprawiły, że uczestnicy musieli stworzyć danie na miarę tego prestiżowego miejsca.
Finał pełen wyzwań
Joanna Szymanowska zmierzy się z pozostałymi uczestnikami w finałowej konkurencji, która odbędzie się na zamku Chateau De Ravatys w Saint-Lager. Finał składa się z dwóch etapów, a tylko dwójka najlepszych zawodników awansuje do decydującej tury.
Pierwszy etap finału to trzy specjalne zadania, które będą oceniane przez jury, przyznające uczestnikom punkty od 1 do 4. Dwóch kucharzy z największą ilością punktów awansuje do drugiego etapu, gdzie staną przed ostatnim wyzwaniem – przygotowaniem trzydaniowego menu.
Drugą część finału to walka o miano najlepszego kucharza amatora w Polsce. Uczestnicy będą musieli zaserwować trzydaniowe menu, składające się z przystawki, dania głównego i deseru. Ta konkurencja zdecyduje o tym, kto wróci do domu ze statuetką MasterChefa, czekiem na 100 tysięcy złotych i kontraktem na wydanie własnej książki kucharskiej.
Premiera finału MasterChef już w najbliższą niedzielę o godzinie 20 na antenie TVN.