Niemal 6 mln zł na działalność Młodzieżowych Centrów Sportu, 4,2 mln zł na wsparcie poznańskich zespołów ligowych w sezonie 2019/2020 i dodatkowo 1 milion złotych na program wsparcia dla poznańskich olimpijczyków Tokio 2020, który ruszy w przyszłym roku. To plany budżetowe na wsparcie poznańskiego sportu.
Na poznańskie kluby, działające jako stowarzyszenia, czekają ponad 4 miliony złotych na sezon 2019/2020, to prawie milion więcej, niż w tym sezonie. By dostać miejską dotację, trzeba grać w ekstraklasie lub na jej zapleczu oraz 40 procent klubowego budżetu wypracować samemu. Pieniądze będą przyznawane w otwartym konkursie, do podziału między zespoły. Poza wsparciem zespołów ligowych w dwóch najwyższych klasach rozgrywek miasto planuje wesprzeć start w lidze PSŻ Poznań kwotą 500 000 zł.
W zeszłym roku byłem chyba na wszystkich meczach na Golęcinie, żużel to po Lechu Poznań druga frekwencja w mieście — mówi zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny za sport — Jędrzej Solarski.
Miasto odpowiednio nagrodzi poznańskich sportowców, którzy zakwalifikują się na Igrzyska Olimpijskie oraz tych, którzy zdobędą na nich medale. Na cały program miasto przeznaczy więc milion zł. 250 tys. zł to pula na nagrody za powołanie do kadry olimpijskiej do Tokio, a 750 tys. zł — na nagrody za medale zdobyte na igrzyskach. Nagroda za wywalczenie kwalifikacji na igrzyska w Tokio to 10 tys. złotych, a za zdobycie złotego medalu – 150 tys. złotych. Nagrody są przeznaczone zarówno dla olimpijczyków pełnosprawnych, jak i tych z niepełnosprawnościami.
Miasto zwiększa pulę pieniędzy przeznaczoną na wsparcie Młodzieżowych Centrów Sportu. W tym roku wynosi ona aż 5,7 mln zł. W Poznaniu działa ponad 120 MCS -ów. Szkolenia prowadzone są w ok. 70 klubach sportowych, w 37 dyscyplinach. Bierze w nich udział ok. 5,5 tys. młodych poznaniaków.