W sobotę wieczorem doszło do tragicznego pożaru w budynku wielorodzinnym przy ul. Chociszewskiego w Poznaniu. Ewakuowano 30 osób, a pięć trafiło do szpitala z objawami podtrucia. Niestety, jedna z poszkodowanych – 76-letnia kobieta – zmarła.
Pożar i akcja ratunkowa
Ogień pojawił się około godziny 18:30 w mieszkaniu na pierwszym piętrze w budynku mieszkalnym przy ulicy Chociszewskiego. Na miejsce natychmiast skierowano dziewięć zastępów straży pożarnej oraz inne służby ratunkowe. Jak poinformował dyżurny straży pożarnej, sytuacja była poważna – płomienie objęły część budynku, a strażacy ewakuowali kilka osób.
Pierwsze doniesienia mówiły o jednej poszkodowanej osobie, jednak w trakcie akcji ratunkowej konieczna była resuscytacja dwóch kobiet w wieku 50 i 70 lat. Na szczęście udało się je uratować. Strażacy opanowali pożar przed godziną 20:00, a mieszkańcy zostali umieszczeni w podstawionym przez MPK autobusie.
Policja: To był nieszczęśliwy wypadek
Na miejscu pracowali policyjni śledczy pod nadzorem prokuratora, wspierani przez technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Jak poinformował podkomisarz Łukasz Paterski z biura prasowego wielkopolskiej policji, wstępne ustalenia wskazują, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i sprawa nie ma charakteru kryminalnego.
Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 76-letnia mieszkanka spalonego lokalu zmarła w szpitalu.