Poseł PiS otwiera Centrum Integracji Imigrantów. Gdzie? W biurze PO

Bartłomiej Wróblewski poseł Prawa i Sprawiedliwości zaprosił dziś na symboliczne otwarcia Centrum Integracji Imigrantów w… wielkopolskiej siedzibie Platformy Obywatelskiej. W ten sposób chciał zaprotestować m.in. przeciw powstawaniu centrów, z których pierwsze otwierała jeszcze PiS-owska minister.

– Polacy nie chcą, aby nasz kraj zalała fala nielegalnej migracji, bo zdaję sobie z tego sprawę, jakie są tego konsekwencje. Widzimy to we Francji, w Belgii, w Niemczech – mówił Bartłomiej Wróblewski podczas dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przed poznańskim biurem PO przy ul. Zwierzynieckiej.

Chwilę potem wraz ze swymi partyjnym i koleżankami zawiesił na drzwiach prowadzących do biur rządzącej partii kartką z napisem „Centrum Integracji Cudzoziemców”.

fot. wPoznaniu.pl

Zapytany dziś o okoliczności otwarcia pierwszego biura, mającego służyć lepszej integracji legalnych migrantów czy pomocy w nauce języka polskiego, poseł Wróblewski odpowiedział:

– Nie wiem, kto otworzył pierwsze. Pan być może tę sprawę zbadał lepiej, natomiast dzisiaj tych 49 centrów otwiera rząd Platformy Obywatelskiej. Nie wyciąga konsekwencji wniosków z tego, jaka jest sytuacja w Polsce na granicy polsko-niemieckiej – mówił Wróblewski.

Tymczasem zaledwie trzy lata temu z otwarcia takiego właśnie Centrum Integracji Cudzoziemców w Kaliszu cieszyła się minister w rządzie Mateusza Morawieckiego.

– W obliczu wojny na Ukrainie i napływu już ponad miliona obywateli Ukrainy do Polski wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest dobrze zorganizowana, szybka i dobrze wyskalowana pomoc cudzoziemcom po to, aby mogli odnaleźć się w nowej rzeczywistości – mówiła w marcu 2022 r. minister rodziny i polityki społecznej w rządzie PiS Marlena Maląg.

Skąd dane o liczbie nielegalnych migrantów? Wróblewski nie wie

Zdaniem obecnej na konferencji wiceprezes poznańskiego okręgu PiS dziś mamy inną, nową sytuację niż za rządów jej partii.

– Ta nowa sytuacja jest taka, że to w połowie 2026 roku, Polska musi implementować pakty migracyjne. Jest to nowa sytuacja, w której jesteśmy i z którą trzeba się zmierzyć. A nasz rząd tego po prostu nie robi. Teraz pan premier jak mantrę powtarza zdanie, że Polska na pewno nie przyjmie paktu migracyjny. Czy mają na to jakiś dokument, jakąś uchwałę, jakieś zarządzenie w Unii Europejskiej? Czy jest na to jakikolwiek papier, że tak będzie? Nie ma, są tylko słowa – odpowiedziała na postawione przez siebie pytanie Dorota Barełkowska z PiS.

O dziesiątkach tysięcy migrantów zalewających Polskę przekonywał dalej poseł Wróblewski.

– Przytoczę, proszę państwa, trzy fakty. Pierwszy fakt jest taki, że Niemcy w zeszłym roku relokowali poza swoje granice 40 000 nielegalnych migrantów. Drugi fakt jest taki, że na przykład Włochy przyjęły czterech z nich, a trzeci fakt jest taki, że rząd Donalda Tuska przyjmuje wszystkich jak leci – mówił Wróblewski sugerując, że to właśnie nasz kraj przyjął większość z migrantów.

Zapytany jednak o to, skąd ma takie dane i ilu konkretnie nielegalnych migrantów przyjął rząd Tuska, poseł odpowiedzieć nie potrafił.

fot. wPoznaniu.pl

Czytaj także: To oni w tym roku zagrają na darmowych koncertach #NaFalach

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl