Miedź Legnica wygrała u siebie z Lechem Poznań 3-2. Bramki dla beniaminka zdobyli obcokrajowcy – Božo Musa, Petteri Forsell i Omar Santana z rzutu karnego. „Kolejorz” odpowiedział trafieniami Macieja Gajosa i João Amarala.
Miedź objęła prowadzenie już w 4. minucie – Petteri Forsell kopnął bardzo mocno z daleka z rzutu wolnego, a piłka odbiła się tuż przed Jasminem Buriciem. Bramkarz Lecha odbił futbolówkę przed siebie, a do bramki głową skierował ją Božo Musa. Druga bramka dla Miedzi padła w 36. minucie. Z daleka pięknym strzałem popisał się Petteri Forsell.
Druga połowa to już lepsza gra piłkarzy Kolejorza. Nadzieję przywróciła Lechowi bramka Macieja Gajosa z 56. minuty. Niestety w 83. minucie z rzutu karnego gola dla Miedzi zdobył Omara Santana. W doliczonym czasie rozmiary porażki zmniejszył Joao Amaral.
Kolejorz po tej przegranej zajmuje nadal piąte miejsce w tabeli. Do prowadzącej gdańskiej Lechii traci 10 punktów. Lider jednak swoje spotkanie tej serii rozegra dopiero w poniedziałek.