Szarpała za włosy i popychała, później powaliła na ziemię. 45-letnia rowerzystka potrąciła, a później zaatakowała 16-letnią Maję, niedowidzącą uczennicę jednej z poznańskich szkół. Kobieta jest pod nadzorem policji i już usłyszała zarzuty.
Do tego zdarzenia doszło na Wildzie. 45-latka jadąca rowerem potrąciła 16-letnią, niedowidzącą Maję, ciągnąc ją przy tym za włosy. Po chwili podeszła do nastolatki i zaczęła ją popychać, w wyniku czego Maja doznała lekkiego uszkodzenia ciała.
Kobieta miała tę dziewczynkę szarpać za włosy i popychać. Na szczęście w wyniku tego zachowania dziewczynka nie odniosła poważnych obrażeń – powiedział Łukasz Kędziora z zespołu prasowego poznańskiej policji.
W znalezieniu kobiety pomogła mama 13-letniego Jeremiasza, który pomógł nastolatce wstać. Dzięki jej apelowi w mediach społecznościowych udało się ustalić, jak wyglądała rowerzystka oraz pojazd, którym się poruszała. 45-latka już usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej.
Apel w tej sprawie wydał również wielkopolski okręg Polskiego Związku Niewidomych, który podkreślił problemy osób niewidzących i niedowidzących, w codziennym poruszaniu się po mieście.
Osoby niewidome i niedowidzące w Poznaniu często bywają ofiarami użytkowników hulajnóg i rowerów. Ciche pojazdy stwarzają ogromne zagrożenie, a ich użytkownicy zdają się zupełnie nie dostrzegać innych, a szczególnie niewidzących. – napisali w oficjalnym oświadczeniu.
Policja wciąż poszukuje świadków tego zdarzenia. Wszyscy, którzy mogą udzielić istotnych informacji, proszeni są o kontakt pod numerem telefonu 47 77 125 11.