Wielkopolska

Policyjny pościg w centrum miasta. Było bardzo niebezpiecznie

Kilkanaście minut trwał policyjny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca nie zważając na policyjne syreny pędził po ulicach Piły.

Do pościgu doszło w Pile, gdy tamtejsi policjanci zauważyli podejrzanie jadący samochód. Postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. Mimo sygnałów kierowca nie zatrzymał samochodu.

– W nocy z wtorku na środę policjanci z pilskiej drogówki jechali wzdłuż ul. Bydgoskiej. W pewnym momencie zauważyli jak z jednej ze stacji benzynowych wyjeżdża kierujący pojazdem Toyota. Uwagę mundurowych zwrócił sposób jazdy mężczyzny, który gwałtownie przyśpieszył na widok radiowozu, zaczął zbliżać się do osi jezdni i najeżdżać na linie ciągłe – mówi mł. asp. Magdalena Mróz.

Pościg zakończył się na Al. Jana Pawła II. Gdy policjanci zatrzymali 32-latka okazało się, że już wcześniej miał odebrane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. W jego samochodzie znaleźli również amfetaminę.

fot. KPP Piła

– Wstępne badanie wykazało również obecność narkotyków w organizmie kierowcy. Mundurowi ustalili również, że zatrzymany kilka godzin wcześniej spowodował kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia – dodaje mł. asp. Magdalena Mróz.

32-latek usłyszał cztery zarzuty: za złamanie sądowego zakazu, posiadanie i udzielaniem narkotyków innej osobie oraz niezatrzymaniem się do kontroli policyjnej. Najprawdopodobniej odpowie też za jazdę pod wpływem narkotyków.

Czytaj także: Poważny wypadek. Na autostradzie lądował ratunkowy helikopter

źródło: https://pila.policja.gov.pl/w19/aktualnosci/261573,

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl