Poznańscy policjanci zatrzymali kibica, który rzucił butelką w piłkarza Legii Warszawa podczas meczu 11 kolejki Ekstraklasy. Mężczyzna przyznał się do winy a o jego losie zadecyduje sąd.
ZAATAKOWAŁ PIŁKARZA LEGII
Spotkanie odbyło się 1 października na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. Mundurowi, którzy pilnowali porządku w trakcie meczu dostrzegli, że z jednego z sektorów, na których siedzieli fani poznańskiej drużyny została wyrzucona butelka, która leciała w stronę piłkarzy Legii Warszawa.
Jak przekazują poznańscy policjanci żaden z zawodników gości nie ucierpiał, jednak śledczy z wydziału kryminalnego zaczęli ustalać kto jest odpowiedzialny za wyrzucenie butelki. Dzięki przejrzeniu nagrań z monitoringu udało się im ustalić, który z kibiców postanowił zaatakować piłkarzy Legii.
ZATRZYMANIE KIBICA
Podejrzanego 38-latka zatrzymano podczas następnego spotkania przy ulicy Bułgarskiej. Odbyło się ono 6 października. Lech Poznań w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji podejmował drużynę Hapoelu Beer Szewa, z Izraela. Po zakończeniu spotkania mundurowi zatrzymali mężczyznę i przewieźli na komisariat. Kibic przyznał się do winy. Stwierdził, że rzucił butelką ze względu na emocje i prowokacyjne zachowanie zawodnika Legi Warszawa. O tym jaka kara spotka mężczyznę zadecyduje sąd. Godzi mu do dwóch lat więzienia.