Wejście policji i prokuratury do poznańskiego ZOO ma związek z tygrysami, które odebrane zostały z nielegalnej hodowli w Pyszącej pod Śremem. Trafiły do poznańskiego ZOO na przechowanie, ale służbom zgłoszono, że zostały wykastrowane, choć ZOO miało je wyłącznie tymczasowo.
Zdaniem prokuratury dyr. ZOO Ewa Zgrabczyńska przekroczyła swoje uprawnienia decydując o kastracji dwóch tygrysów, które zostały odebrane z nielegalnej hodowli pod Śremem. ZOO miało jedynie być tymczasowych schronieniem dla tygrysów i zdaniem śledczych nie miało prawa do podejmowania tak fundamentalnych decyzji dla zdrowia tygrysów. Zdaniem ZOO zabieg kastracji wykonano ze względu na wskazania weterynaryjne.
W ZOO trwają policyjne i prokuratorskie czynności. Śledczy zabezpieczają dokumentację związaną z tygrysami, które trafiły do poznańskiego ZOO.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl
