W niedzielę biegacze z całego świata wzięli udział w wyjątkowym wydarzeniu – Wings for Life World Run. Ten charytatywny bieg, którego celem jest wsparcie badań nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego, odbywa się jednocześnie w różnych miejscach globu. Wśród uczestników po raz kolejny znakomicie spisali się Polacy.
W rywalizacji kobiet rewelacyjny wynik osiągnęła Martyna Młynarczyk, która przebiegła aż 57,8 kilometra, ulegając jedynie Niemce Esther Pfeiffer (59 km). Niemce zabrakło zaledwie nieco ponad kilometra do ustanowienia nowego rekordu Wings for Life. Trzecie miejsce na świecie zajęła również Polka – Patrycja Talar, która startowała w Holandii i pokonała 57 kilometrów. W pierwszej piątce znalazła się także Justyna Karolczak (51,8 km), co potwierdza doskonałą formę Polek w tegorocznej edycji.
Nowy rekord świata wśród mężczyzn
W rywalizacji mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Japończyk Jo Fukuda, który ustanowił nowy rekord świata, przebiegając 71,6 kilometra. Drugie miejsce zajął Austriak Andreas Vojta (68,5 km), a trzecie Brytyjczyk Jake Barraclough (67,8 km). Najlepszy z Polaków, Dariusz Nożyński, zajął wysokie piąte miejsce na świecie, kończąc bieg z imponującym wynikiem 67,3 kilometra.
Wings for Life – bieg bez mety
Wings for Life World Run to bieg wyjątkowy – bez tradycyjnej mety. Zamiast niej zawodników goni tzw. „samochód pościgowy”, którego przekroczenie oznacza koniec biegu. Uczestnicy startują w tym samym czasie na całym świecie, biegnąc na ulicach miast lub z aplikacją – jak wielu Polaków, którzy dołączyli do biegu z różnych zakątków kraju.
Tak wyglądał start biegu w Poznaniu:























