Za podpalenie koperki wartej ponad 130 tysięcy złotych odpowiada 40-letni mieszkaniec gminy Murowana Goślina.
Do zdarzenia doszło wieczorem 15 czerwca w Potrzanowie w gmina Skoki. Na straż pożarną dotarła informacja, że w ogniu stanęła koparka. Maszyna stała na ogrodzonym terenie pod nadzorem kamer monitoringu. Nagrania bardzo szybko wyjaśniły przyczynę pożaru. Okazało się, że zamaskowany sprawca oblał koparkę łatwopalną substancją i podpalił ją.
Informacje o pożarze maszyny budowlanej, szybko rozeszły się za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz lokalnej prasy. Za wyjaśnienie sprawy zabrali się kryminalni z Wągrowca.
– Kluczowe okazały się rozmowy z osobami z otoczenia właściciela koparki. Funkcjonariusze dotarli do świadków, którzy pomogli w ustaleniu tożsamości sprawcy – informuje asp. Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
Podpalacz wpadł w ręce policjantów 23 czerwca. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec gminy Murowana Goślina. Podczas przesłuchania przyznał się do winy i złożył krótkie wyjaśnienia. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia poprzez podpalenie.
Decyzją Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu podejrzany został objęty dozorem policyjnym. Otrzymał również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i świadkami, zakaz zbliżania się oraz zakaz opuszczania kraju. Za umyślne zniszczenie mienia grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.