Pobity,później przejechany przez samochód. Sąd zmieni zarzut kierującej autem

Albert dostał nagle kilka ciosów na ulicy Krysiewicza. Osunął się na jezdnie, a wtedy przejechał po nim samochód. Sędzia stwierdził właśnie, że kierująca autem powinna mieć poważniejszy zarzut.

Mężczyzna, który pobił Alberta w czasie rozprawy przyznał się do winy, nie przyznał się jednak, że była to próba zabójstwa. Taki właśnie zarzut stawia mu prokuratura. Sprawca przeprosił Alberta i jego rodzinę.

Kobieta, która później przejechała po chłopaku samochodem i nie zatrzymała się, nie wezwała pomocy, miała odpowiadać właśnie za zostawienie go bez ratunku. Taka była decyzja prokuratury. Sędzia dziś jednak nie wykluczył, że na następnej rozprawie zmieni zarzut dla prowadzącej samochód na – spowodowanie wypadku z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu.

Następna rozprawa odbędzie się w lutym.