Po pijaku zrobił żart policji i straży pożarnej. Pożałuje tego

Szamotulska policja i straż pożarna w piątek otrzymała zgłoszenie w sprawie pożaru spowodowanego wybuchem pieca gazowego. Jak się okazało, był to tylko nieśmieszny żart.

Na miejsce zdarzenia w miejscowości Kaźmierz wysłano 36 strażaków i 4 policjantów. Gdy służby dotarły pod wskazany adres okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia. Mężczyzna, który zgłosił rzekomy pożar był pijany – miał 2,96 promila alkoholu w organizmie. Zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec funkcjonariuszy.

39-latek usłyszał dwa zarzuty. Fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu (za który grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności) oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych (do roku pozbawienia wolności)

Paulina Juzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl