Do kradzieży doszło w miejscowości Grębów pod Krotoszynem. Intruz wszedł na prywatny teren, zabrał psa z kojca i uciekł.
Pierwsze informacje jakie dotarły do policji dotyczyły mężczyzny, który zaśmiecał pobocze drogi oraz dobijał się do jednej z posesji w Grębowie. Gdy stróże prawa dojeżdżali na miejsce interwencję dyżurny przekazał kolejną informację. Intruz wszedł na teren nieruchomości, skąd ukradł psa uciekł.
– W trakcie działań ujawnili mężczyznę prowadzącego psa odpowiadającego opisowi przekazanemu przez zgłaszających. Na pytanie o pochodzenie zwierzęcia, mężczyzna wypuścił psa i zaprzeczył, aby miał z nim jakikolwiek związek – informują krotoszyńscy policjanci.
Po badanu alkomatem okazało się, że złodziej ma prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trafił do komendy w Krotoszynie. Właściciel psa oszacował, że zwierzę było warte około 700 złotych. Na szczęście pupil został odnaleziony i wrócił bezpiecznie do domu.
Sprawa trafi do sądu. 38-latek odpowie za kradzież psa, zaśmiecanie miejsca publicznego oraz odmowę podania danych policjantom.