Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej ostrzegali w Poznaniu przed konsekwencjami polityki gospodarczej rządu PiS. Ich zdaniem, kiedy nadejdzie sezon grzewczy Polaków czeka chaos.
Politycy PO skarżyli się, że ustawy przygotowywane przez większość parlamentarną są niedopracowane a składane przez Koalicję Obywatelską poprawki nie są brane pod uwagę. Największym problemem ich zdaniem, jest brak ochrony dla obywateli a wspieranie jedynie przedsiębiorstw. Dzisiaj w Poznaniu mówili, że 90 procent ludzi nie dostanie żadnych pieniędzy z rządowego programu dopłaty węglowej.
Sejm przyjął uchwałę w tej sprawie w piątek. Według autorów każde gospodarstwo, które używa węgla do opału ma dostać jednorazową dopłatę w wysokości 3 tysięcy złotych. Projekt trafił do Senatu. Parlamentarzyści wysokiej izby zajmą się nim 3 sierpnia.
Poseł Jakub Rutnicki wspominał rozmowę z prezesem jednej z podpoznańskich spółdzielni mieszkaniowych. Zdaniem polityka, mieszkańców wielu miejscowości czekają podwyżki cen ogrzewania, które już teraz są wysokie.
Jeżeli sytuacja się nie zmieni, jeżeli nie zmienią się zapisy ustawowe, to od początku października będzie kolejna zmiana taryfy. Podwyżki znowu będą o kilkaset procent. – alarmuje poseł Rutnicki.
Posłowie z PO przytoczyli również wyliczenie opłat dla przykładowego mieszkania w Opalenicy o powierzchni około 50 metrów kwadratowych. Według danych, które podał poseł Rutnicki, same opłaty za ogrzewanie wody mogą wynieść nawet 2000 złotych.
