Piłkarz i strażak uratował życie 2 dzieci. Oddał swój tlen. Trafił do szpitala

Piłkarz i strażak Łukasz Gryciak w czasie akcji gaśniczej zdjął własną maskę z tlenem i oddał ją dzieciom, które wynosił z pożaru. Chwile później zatruł się dymem ale udało mu się wydostać dzieci z pożaru całe i zdrowe. Mężczyzna trafił do szpitala.

 

Łukasz Gryciak był w grupie strażaków, którzy dotarli do płonącego mieszkania w Dębnie. Płomienie widoczne były już na elewacji budynku. Strażacy ruszyli do płonącego mieszkania by wyprowadzić z niego ludzi. Pan Łukasz wyprowadzał dwójkę dzieci. Zadymienie było spore więc zdjął własną maskę tlenową i przykładał ją dzieciom. Udało mu się wyprowadzić w ten sposób z pożaru najmłodszych ale sam ucierpiał. Zatruł się dymem na tyle poważnie, że natychmiast po wyjściu z budynku został przewieziony do szpitala.

Cała akcja straży zakończyła się sukcesem. Wszyscy mieszkańcy zostali wyprowadzeni cali i zdrowi.

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl