Śmierć pieszego na drodze. Policja bada, czy to na pewno wypadek

42-letniego mężczyzny nie udało się uratować mimo natychmiastowej reanimacji po wypadku do jakiego doszło w Boszkowie w Wielkopolsce. Mężczyzna miał zostać uderzony przez samochód na ulicy Dworcowej.

WYPADEK

Reanimacja zaczęła się natychmiast po potrąceniu przez osobowe auto, ale nie przyniosła żadnego rezultatu i pieszy zmarł. Policjanci przesłuchują wszystkich świadków wypadku, by ustalić czy było to zdarzenie przypadkowe, czy uderzony mężczyzna wbiegł na jezdnię, czy po niej szedł.

asp. Daria Żmuda z Komendy Miejskiej w Lesznie mówi nam, że kluczowe w tej sprawie będą badania sądowo-medyczne, do których zabezpieczono już ciało.

Policja nie odpowiada na pytanie, czy wypadek komunikacyjny jest w tym przypadku stwierdzeniem, które wystarczająco opisuje tę sprawę – dla dobra śledztwa, mówią policjanci.

SEKCJA

Prokuratura zdecydowała o sekcji zwłok zmarłego 42-latka. Śledczy na razie nie chcą podawać wielu szczegółów tego zdarzenia, nawet rodzaju auta, jakie miało wjechać w pieszego.

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl