Warta Poznań wciąż czeka na ligowe zwycięstwo, ale w trzeciej kolejce udało się przerwać serię porażek. „Zieloni” wywieźli punkt z trudnego terenu w Szczecinie po remisie 1:1 ze Świtem.
Wymarzony początek zaliczyli podopieczni trenera Macieja Tokarczyka – już w 3. minucie Marcel Zylla otworzył wynik, wykorzystując dobre podanie i precyzyjnie kierując piłkę do siatki gospodarzy.
Świt odpowiedział w 26. minucie. Po błędzie ustawienia defensywy Warty sam na sam z bramkarzem znalazł się Grzegorz Aftyka i pewnym strzałem w lewy róg doprowadził do wyrównania. Chwilę później gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale Leo Przybylak w porę interweniował przy uderzeniu Dawida Korta.
Po przerwie Warta miała więcej z gry, kontrolując posiadanie piłki, lecz nie zdołała ponownie znaleźć drogi do bramki. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Po trzech kolejkach poznaniacy zajmują 16. miejsce w tabeli, wciąż w strefie spadkowej.
Czytaj także: Włamywali się do mieszkań w trzech miastach. Dwaj Gruzini w areszcie
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl