O możliwości przejścia Damiana Kądziora z Gliwic do Lecha Poznań mówiło się niemal od początku okna transferowego. Dziennikarze sportowi donosili o kolejnych ofertach, które klub z Poznania miał składać za skrzydłowego, jednak w czwartek Piast uciął wszelkie spekulacje i przedłużył kontrakt z trzydziestolatkiem.
Oficjalny komunikat w tej sprawie klub wydał dzisiaj około godziny 14.00. Prezes gliwickiego zespołu, Grzegorz z Bednarski, wraz z dyrektorem sportowym, Bogdanem Wilkiem, ogłosili, że nie mają zamiaru osłabiać klubu na tym etapie rozgrywek i pomimo tego, że kilka dni temu Lech Poznań spełnił oczekiwania transferowe Piasta, to do transferu ostatecznie nie dojdzie.
Przedłużamy kontrakt o kolejny rok. Mam nadzieję, że ta informacja kończy tą dość długo trwającą sagę transferową. – powiedział Bednarski.
Oficjalny komunikat: Damian Kądzior.
➡️ https://t.co/QsgCPzOU3S pic.twitter.com/glwT7BShh2
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) August 25, 2022
Dyrektor sportowy Piasta stwierdził, że jego zdaniem proces negocjacji trwał zbyt długo i to między innymi dlatego do transferu nie doszło. Dodał również, że Damian Kądzior cieszy się, że zostaje w klubie. Zawodnik już w niedzielę zagra na stadionie przy ulicy Bułgarskiej, jednak wciąż w barwach Piasta.
Tyle włodarze klubu powiedzieli w oficjalnym komunikacie, jednak chwilę później na profilu klubu na Twitterze pojawił się film opatrzony podpisem: “komunikat nieoficjalny”. Dorobione przez pracowników klubu podpisy pod oryginalnym nagraniem, w sarkastyczny sposób opisują emocje jakie budził potencjalny transfer.
Nieoficjalny komunikat: Damian Kądzior. pic.twitter.com/wkqs6FtAV0
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) August 25, 2022