Zabytkowy tramwaj, który jeszcze niedawno przechodził gruntowną renowację, wraca na mapę Poznania w zupełnie nowej odsłonie. Po 182 dniach prac Bimba ponownie otwiera swoje drzwi, ale tym razem nie po to, by przewozić pasażerów, lecz by serwować klasyczne, ciepłe przekąski.
Nowi właściciele, znani z tego, że dali drugie życie słynnej poznańskiej kawiarni „Kociak”, zapewniają, że będzie pysznie i niedrogo.
– Chcemy przekonać, że możemy stworzyć alternatywę dla chemicznych przekąsek serwowanych w sieciowych sklepach. Zjeść coś smacznie i normalnej cenie – czytamy na wydarzeniu na Facebooku, utworzonym specjalnie z okazji ponownego otwarcia tramwaju.
Głównym bohaterem nowego menu będzie bułka z pieczarkami, przygotowywana na świeżo na oczach gości. Bułki dostarcza lokalna piekarnia, a składniki mają prosty i tradycyjny charakter. Wszystko to w cenie zaledwie 10 zł.
Otwarcie zaplanowane jest na 7 stycznia o godzinie 9:00, a właściciele zapowiadają, że to będzie długi kurs Bimby na gastronomicznej mapie miasta. Dla pierwszych 50 klientów przygotowano niespodziankę – darmową bułkę z pieczarkami.
Czytaj także: Tak będzie działał poznański urząd w ostatnich dniach roku