W ośrodku poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego we wsi Przybroda powstała biogazowania. Instalacja dostarczy prąd nie tylko budynkom uczelni, ale również do 58 okolicznych gospodarstw. Źródłem energii są zwierzęce odchody.
ENERGIA Z ODPADÓW
Gospodarstwo doświadczalne we wsi Przybroda od listopada zasilane jest energią z odchodów zwierząt. Instalacja umożliwia wytwarzanie gazu z biomasy, który następnie zamieniany jest w energię elektryczną. Uniwersytet Przyrodniczy jest w stanie wyprodukować rocznie tyle energii ile powstałoby w wyniku spalenia 800 ton węgla.
Dodatkowo, biogazownia oprócz zasilania budynków uniwersytetu zapewnia też energię innym gospodarstwom we wsi. Łącznie z prądu wytworzonego dzięki instalacji, korzysta 58 prywatnych gospodarstw domowych.
WAŻNE ŹRÓDŁO ENERGII
Projekt budowy instalacji w podpoznańskiej wsi realizowany jest przez Narodowe Centrum Badań Rozwoju od dwóch lat. Według specjalistów z rządowej agencji, możliwość wytwarzania energii z biomasy jest dla Polski niezwykle ważna.
Sektor ten ma szczególne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju ze względu na potencjał wytwarzania biometanu sięgający 8 mld metrów sześciennych rocznie. – przekazuje rzeczniczka Uniwersytetu Przyrodniczego, Iwona Cieślik.
Chociaż podpoznańska biogazownia wykorzystuje odchody zwierząt, to instalacja pozwala również na użycie każdego rodzaju biomasy oprócz drewna. Biogaz powstaje w wyniku fermentacji a nawóz, który pozostaje po tym procesie może zostać użyty na polach do użyźniania gleby.
Nasza biogazownia jest w zasadzie wszystkożerna. Wkładem mogą być bioodpady, właściwie wszystko z rolnictwa i przetwórstwa poza drewnem i jego odpadami. A ciepło, można powiedzieć, jest tu produktem ubocznym, który obecnie dociera do mieszkań 58 rodzin we wsi. – mówi profesor Jacek Dach, kierownik Pracowni Ekoenergetyki Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
