Policjanci z Poznania zatrzymali obywatela Ukrainy, wielokrotnie łamiącego już prawo w Polsce.
Drugiego września we wtorek, policjanci dostali wezwanie do marketu spożywczego na ulicy Wojskowej w Poznaniu. Gdy dotarli na miejsce, spotkali ochroniarza, który ujął 39-letniego obywatela Ukrainy. Pracownik ochrony przekazał policjantom, że cudzoziemiec brał z półek artykuły spożywcze i alkohole, po czym próbował uciec, nie płacąc.
– W trakcie przeprowadzanej interwencji mężczyzna stał się agresywny, nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjantów – podaje mł. asp. Anna Klój
Jak się okazało – nie był to pierwszy raz kiedy mężczyzna okradł sklep. Był on już wielokrotnie notowany za podobne występki.
W związku z tym policjanci przeprowadzili kontrolę legalności jego pobytu oraz i wszczęli procedurę związaną z wydaleniem obywatela Ukrainy z Polski.
– Zachowanie mężczyzny stwarza realne zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, a jego postawa i notoryczne łamanie przepisów wskazuje na lekceważący stosunek do polskiego prawa – stwierdzili funkcjonariusze.
W rezultacie Ukrainiec został przekazany Straży Granicznej, a 3 września wydalono go z Polski bez prawa ponownego wjazdu Polski, ani do żadnego innego z państw strefy Schengen. Zakaz obowiązywał go będzie przez siedem lat.
Czytaj także: Dziecko wypadło z trzeciego piętra. Lądował helikopter LPR