O tych mieszkańcach zoo nie wiedział nikt

Żyły wśród alejek i stawów Starego ZOO, choć nikt o nich nie wiedział. Gatunek, który zazwyczaj kojarzymy z leśnymi mokradłami – traszka zwyczajna.

Dotąd tak pracownicy zoo, jak i odwiedzający sądzili, że jedynymi płazami ogoniastymi w ogrodzie są te, które można zobaczyć w terrariach Pawilonu Zwierząt Zmiennocieplnych. Okazało się jednak, że stawy przy grocie od dawna tworzą dom dla dzikiej populacji traszek – niepozornych stworzeń, które doskonale przystosowały się do życia w centrum miasta.

We współpracy z naukowcami

Stare ZOO nawiązało współpracę z naukowcami z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Wspólnie z dr. Mikołajem Kaczmarskim, dr Klaudią Szalą oraz studentami Sekcji Herpetologicznej Koła Naukowego Przyrodników UAM rozpoczęło obserwacje populacji. Dlaczego tyle uwagi poświęca się temu małemu płazowi? Każdy ogród zoologiczny to nie tylko miejsce spotkania ludzi ze zwierzętami, ale także miejsce edukacji oraz czynnej ochrony przyrody. Stare ZOO stało się idealnym schronieniem dla traszek – spokojnym, zacienionym, wolnym od ingerencji człowieka. Po zmroku niewielkie płazy wyruszają na swoje nocne wędrówki. Okazuje się, że nawet w środku miasta natura potrafi znaleźć dla siebie miejsce.

– Studenci Sekcji Herpetologicznej Koła Naukowego Przyrodników UAM pod okiem herpetologa przeprowadzili dwa cykle odłowów (każdy trwający po dwa dni) z wykorzystaniem specjalnych pułapek – czytamy w facebookowym wpisie na profilu Starego Zoo w Poznaniu.

Zdjęcia brzuszków potrzebne do badania

Złapane traszki nie trafiały od razu z powrotem do stawu. Najpierw czekała je pewna procedura. Każdy osobnik został umieszczony w pojemniku i sfotografowany od strony brzucha. Właśnie tam, na spodzie ciała, traszki mają niepowtarzalny wzór, który u każdego osobnika wygląda inaczej. To ich naturalny „odcisk palca”. Pozwala naukowcom odróżnić jedną traszkę od drugiej. Zebrane w ten sposób zdjęcia trafią do analizy w specjalistycznym programie. Dzięki temu możliwe będzie zastosowanie metody CMR (Capture–Mark–Recapture), czyli „złap–oznacz–złap ponownie”. Badacze mogą dzięki niej określić, jak liczna jest populacja i jak przemieszczają się jej członkowie.

– Już teraz wiadomo, że traszek zwyczajnych w Starym ZOO nie jest mało, spokojnie można mówić o populacji liczącej kilkaset osobników. Tym samym staw przy zabytkowej grocie, dołączył do listy znanych stanowisk tych niewielkich płazów w Poznaniu. Największa ich populacja żyje na Użytku Ekologicznym „Traszki Ratajskie”, inne znane pochodzą z Ogrodu Botanicznego UAM, Parku Rataje, Parku Strzeleckiego oraz kilku innych miejsc w mieście – czytamy w podsumowaniu na Facebooku Starego Zoo.

Czytaj także: Nocne zamieszki w Madrycie. Chuligani z Poznania starli się z hiszpańskimi kibicami i policją

Marta Maj
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl