O psie, który nie swojego domu pilnował

Sporo interwencji ze zwierzętami już mieli, ale takiej jeszcze nie — przyznają strażnicy miejscy z Poznania. Tym razem interweniowali w sprawie agresywnego psa, który pilnował wejścia na teren nieruchomości. Zgłaszającym okazał się właściciel domu. Pies był sąsiadów. 

Jak informują strażnicy miejscy na swoim fejsbukowym profilu — o pomoc poprosił ich mężczyzna, który nie mógł wejść na teren swojej nieruchomości, gdyż dojścia do budynku pilnował duży agresywny pies. Był to owczarek pirenejski górski, który ma naturalne predyspozycje do stróżowania. Sprawa była tym bardziej napięta, że w mieszkaniu przebywało wystraszone dziecko. Strażnicy na miejscu ustalili, że pies należy do sąsiadów, który przypadkowo wydostał się na zewnątrz, a gdy dostał się na teren sąsiedniej działki „postanowił” pilnować jej jak swojej. 

Po interwencji właściciele psa zabrali zwierzę. Dostali mandat wysokości 250 złotych i nakaz przeglądu ogrodzenia, aby nie doszło do kolejnej ucieczki psa.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl