Wojna za wschodnią granicą uświadomiła nam, że widmo wojny nie jest tak dalekie jak mogło nam się wydawać. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt, w którym uczniowie szkół szkoleni są na operatorów dronów.
Nowy program MON-u ,,OPW z dronem” jest dopiero raczkującym pilotażowym projektem. Będzie on polegał na szkoleniu uczniów z klas mundurowych z zakresu sterowania dronem.
Młodzież będzie uczyć się od żołnierzy oraz przygotowanych do tej roli nauczycieli, którzy otrzymali wcześniejsze szkolenie od wojskowych. Zajęcia nie będą obowiązkowe, każdy uczeń klasy mundurowej objętej programem, będzie mógł wybrać czy chce brać udział w zajęciach, czy nie. W każdej ze szkół objętych projektem, utworzone zostaną 30 osobowe grupy szkoleniowe – tzw. grupy dronowe.
W tym pilotażowym projekcie bierze na razie udział tylko 16 szkół. Na województwo przypada często jedna placówka. W Wielkopolsce jest to Zespół Szkół Technicznych w Pile.
Co w projekcie istotne, żołnierze będą szkolić nie tylko uczniów, ale także nauczycieli. Wszystko po to by w przyszłości nauczyciele mogli sami szkolić nowe roczniki. Pilotaż projektu ma trwać do 1 lipca 2027 roku, a potem ma zacząć działać w ,,pełnej formule”.
Dzięki tej akcji uczniowie i ich nauczyciele będą mogli zdobyć oficjalne uprawnienia do pilotowania bezzałogowych statków powietrznych. A jak pokazała wojna na Ukrainie, jest to bardzo ważna zdolność na wypadek wojny. Po ukraińskim niebie latają setki dronów. Obie strony używają bezzałogowców w wielu rolach takich jak; zwiad dla piechoty, rozpoznanie dla artylerii, czy jako pociski kamikadze. By polskie wojsko mogło wykonywać podobne działania na wypadek wojny, potrzebować będzie wielu doświadczonych operatorów dronów.
Czytaj także: Są prawdziwym dziełem sztuki. Opowiadają historie z życia Poznaniaków
