Nocna prohibicja w całym Poznaniu? Miasto pyta rady osiedli

Poznań rozważa wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach 22:00–6:00 na terenie całego miasta. Władze pytają o zdanie rady osiedli, jednak niektóre z nich odpowiadają: to nie nasza decyzja, tylko miasta.

Wydział Działalności Gospodarczej i Rolnictwa Urzędu Miasta Poznania zwrócił się do wszystkich rad osiedli z prośbą o opinię w sprawie ewentualnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach nocą – od 22:00 do 6:00. Argumentem za taką zmianą ma być poprawa bezpieczeństwa publicznego, ochrona zdrowia i jakości życia mieszkańców oraz ogólny wizerunek miasta.

Tego typu zakazy nie są nowością – w 2018 roku ograniczenie wprowadzono na terenie Starego Miasta, a później – po głosach poparcia ze strony lokalnych samorządów – również na Wildzie i Łazarzu.

Teraz miasto rozważa, czy nie rozszerzyć zakazu na cały Poznań.

– Pojawiły się głosy z Jeżyc, Górczyna i Sołacza, że też chcą takiego zakazu – mówi Wojciech Chudy, przewodniczący Komisji Samorządowej i wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. – Dlatego jako komisja uznaliśmy, że trzeba zdecydować: albo kończymy na strefie śródmiejskiej, albo wprowadzamy zakaz w całym mieście. Tak jak nie tworzy się strefy płatnego parkowania tylko na trzech ulicach, tak samo nie powinno się tego robić z zakazem sprzedaży alkoholu.

Rady osiedli: „To nie nasza rola”

Choć urzędnicy zbierają opinie osiedli, nie wszystkim radnym ten proces się podoba.

– Wrzuciłem ankietę na jedną z osiedlowych grup, głosowało 500 osób – 60% było przeciwko zakazowi – mówi Krzysztof Skrzypczak, zastępca przewodniczącego Zarządu Rady Osiedla Rataje. – Uważamy, że jeśli zakaz miałby wejść, to powinien obowiązywać w całym mieście, bo inaczej problem przenosi się z jednego osiedla na inne. Zgadzamy się, że jest to trochę przerzucanie odpowiedzialności na rady osiedli, kiedy jest to decyzja Miasta. 

Rady mają czas na przedstawienie swojego stanowiska do 30 września. Skrzypczak podkreśla jednak, że zanim zapadnie decyzja, powinny odbyć się otwarte konsultacje z mieszkańcami – nie tylko z samymi radami.

A co z konsultacjami społecznymi?

Miasto twierdzi, że konsultacje już trwają. – Zazwyczaj to działa odwrotnie: to osiedla proszą o takie ograniczenia – komentuje Wojciech Chudy. – I zgodnie z ustawą, każde osiedle i tak musi wydać opinię w tej sprawie. Pytanie tylko, czy rzeczywiście jest sens wprowadzać zakaz na terenach peryferyjnych, gdzie problem nie jest tak duży jak w centrum.

Decyzje mają zapaść jesienią – po analizie głosów z rad osiedli i po konsultacjach. Jeśli zakaz wejdzie w życie, sklepy w całym Poznaniu nie będą mogły sprzedawać alkoholu nocą. To rozwiązanie, które ma zarówno gorących zwolenników, jak i zdecydowanych przeciwników.

Czytaj także: Radna proponuje znaki na ulicach z informacją „Uwaga – koty”

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl