Trwa budowa nowej pływalni przy ul. Taborowej. Jak poinformowało Radio Poznań, w miejscu prac robotnicy odkryli ludzkie szczątki. Choć odkrycie brzmi zaskakująco, eksperci wyjaśniają, skąd takie znalezisko.
– Kości pochodziły z kilku szkieletów. Oprócz tego na budowie znaleziono nagrobek z 1880 r. – mówi Magdalena Wesołowska, kierowniczka projektu ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Jak dodaje Radio Poznań, PIM nie uwzględnił prac związanych z ujawnieniem ludzkich szczątków na budowie w swoim kosztorysie. Zdaniem historyków takie znalezisko nie jest niczym zaskakującym.
– Budowa basenu jest realizowana na terenie dwóch na dwóch połączonych ze sobą cmentarzy ewangelickich z końca XIX wieku, stąd obecność ludzkich szczątków w tym miejscu – wskazuje twórca cyfrowego lapidarium Poznania Paweł Skrzypalik.
Odkryte szczątki, zgodnie z ustaleniami, zostaną ponownie pochowane na cmentarzu Miłostowo, gdzie planowane jest również upamiętnienie osób spoczywających wcześniej na terenie budowy przy ul. Taborowej. Jak zapewnia Magdalena Wesołowska znalezisko nie wpłynie na harmonogram prac, które kontynuowane są zgodnie z planem.
– Roboty toczą się dalej – deklaruje Wesołowska. – Jednak inwestycja będzie wymagała dodatkowych nakładów finansowych. Nie przypuszczaliśmy, że będziemy dokonywać takich znalezisk –.
Po wojnie miejsce dawnych cmentarzy ewangelickich przekształcono w park. Jedną z osób pochowanych tam była siostra Johanna Bade, założycielka trzech poznańskich szpitali. Nie wiadomo jednak, czy jej szczątki znajdują się wśród tych, które odkryto podczas prac budowlanych. Jak wskazuje Radio Poznań, parafia nie planuje przeprowadzania badań genetycznych, co oznacza, że tożsamość odnalezionych osób pozostanie nieznana.