Nieoficjalnie: Podpalacze molo w Strzeszynku przyznali się

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy podejrzewani o podpalenie molo w Strzeszynku przyznali się do winy. To nieletni chłopcy.

Do pożaru molo doszło 26 października nad ranem. Ogień objął konstrukcję pomostów nad Jeziorem Strzeszyńskim. Pożar wyrządził znaczne szkody. Mimo interwencji strażaków zniszczenia okazały się poważne. Straty oszacowano na około 1 milion złotych. Policja, aby ustalić przebieg wydarzeń, zabezpieczyła nagrania z monitoringu. To dzięki nim udało się ustalić tożsamość i zatrzymać podejrzanych. Jak wynika z nieoficjalnych i informacji chłopcy mieli przyznać się do winy. Teraz wniosek o wszczęcie postępowania trafi do Sądu Rodzinnego w Poznaniu.

Czytaj też: Pusto na deskach. W tym teatrze nie będą grać

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl