Nieletni oprawcy 14-latki na razie bez kary

Sąd rodzinny nie podjął w poniedziałek decyzji w sprawie dwójki nieletnich, którzy brali udział w porwaniu i katowaniu 14-latki. Sąd ogłoszenie postanowienia odroczył o trzy tygodnie.

14-latka została porwana sprzed sklepu w Poznaniu w lipcu zeszłego roku. Sprawcy wywieźli ją poza miasto, gdzie dziewczynka była poniżana, upokarzana i została brutalnie zgwałcona. Prokuratura oskarżyła o ten czyn 40-letnią Paulinę K., 18-letniego obecnie Alan O., oraz dwójkę wtedy 14-latków.

W poniedziałek sąd rodzinny miał podjąć decyzję o wymiarze kary dla dwójki nastolatków, 15-letniej Marzeny (to córka podejrzanej) oraz 15-letniego Szymona. Odroczył jednak orzeczenie, bo nie otrzymał akt z sądu okręgowego, który ma prowadzić proces dorosłych uczestników porwania i gwałtu. Kolejny termin rozprawy, sąd rodzinny wyznaczył na 8 maja.

Pełnomocnik pokrzywdzonej 14-latki – adwokat Karolina Borowiecka – domaga się umieszczenia 15-letnich obecnie zwyrodnialców: Marzeny i Szymona w zakładzie poprawczym.

Jak najbardziej domagamy się najsurowszego środka. Uważam, że kwestia demoralizacji małoletnich, czynu, który został przez nich popełniony, winien również dla opinii publicznej być przesłaniem i dla młodych ludzi, że takich rzeczy robić nie wolno. W tej sprawie mamy do czynienia z pokrzywdzoną nastolatką, która jest w bardzo ciężkim stanie psychicznym. Do dziś nie wróciła do szkoły, jest w ścisłej terapii, jak również cała jej rodzina, chodzi mi przede wszystkim o mamę – mówi Karolina Borowiecka cytowana przez Radio Poznań.

40-letniej Paulinie K. oraz 18-letniemu Alan O. za porwanie, znęcanie się nad dziewczynką oraz gwałt grozi kilkunastoletnie więzienie.

Bartłomiej Najtkowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl