O tym, że kamienice na poznańskim Łazarzu potrafią zachwycić wiadomo nie od dziś. Mimo tego ostatnie odkrycie przy ul. Matejki 55 poruszyło nie tylko poznaniaków. Podczas prac remontowych na klatce schodowej odkryto rzeźbione lwy, które przez lata schowany były za ścianą, gdzie kiedyś mieścił się mały sklepik.
Ulica Matejki w Poznaniu słynie z okazałych kamienic. Niedawne odkrycie przykuło uwagę mieszkańców miasta. Nie wszyscy mieli świadomość, że na klatce chodowej, tuż za ścianą przy drzwiach znajdują się piękne, rzeźbione lwy.
fot. zabytek.pl
Kamienica z 1903 roku, znajdująca się przy ul. Matejki 55, została wpisana do rejestru zabytków w 1993 roku. Powstała dla inżyniera i fabrykanta Friedricha Taube, a zaprojektował ją architekt Emil Asmus. Znajdowały się w niej luksusowe, wielopokojowe mieszkania. Pierwotnie po dwa na każdym piętrze.
– To w niej mieszkał Max Jehow (autor całego założenia) do czasu wybudowania własnej kamienicy przy ul. Matejki 50. Najozdobniejszym elementem wnętrza budynku była główna sień wejściowa. Jej najważniejszymi elementami dekoracyjnymi od samego początku były z jednej strony pilastry na kapitelach, których wykonano wyobrażenia półpostaci lwów, a po drugiej stronie kolumny z rzeźbami lwów. Po II wojnie światowej w sieni zrealizowano ściankę, wydzielając pomieszczenie, w którym funkcjonował na początku lat 90. sklepik i to w nim znajdowały się lwy – mówi Jacek Maleszka, zastępca dyrektora Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków UMP.
Od początku remontu było wiadomo o lwach. W 2023, za zgodą Miejskiego Konserwatora Zabytków zadecydowało o rozbiórce sieni. Celem było przywrócenie pierwotnego kształtu wejścia.
– Wydano również pozwolenie zatwierdzające program prac konserwatorskich dla budynku, uwzględniające przeprowadzenie konserwacji elementów zabytkowych, przywracających im w maksymalnym stopniu pierwotny wygląd – dodaje Jacek Maleszka.
fot. wPoznaniu.pl