70-latek z Ukrainy błąkał się po ulicy Niegolewskich. Przechodzień zwrócił uwagę na mężczyznę, dzięki czemu poszukiwany przez rodzinę senior spokojnie wrócił do domu.
Sytuacja miała miejsce w środę, 25 września, na Łazarzu. 70-latek był zziębnięty, nie miał przy sobie dokumentów. Przechodzień zauważył, że senior potrzebuje pomocy i mimo, że kontakt z nim był utrudniony pomógł mężczyźnie. O tym, że na ulicy Niegolewskich jest zagubiony mężczyzna poinformował strażników z referatu interwencyjno-drogowego.
– Ponieważ mężczyzna był narodowości ukraińskiej powiadomiono pracowników Punktu Interwencję Kryzysowej w Poznaniu – informuje Straż Miejska Miasta Poznania.
Okazało się, że o seniora martwi się także syn, który go poszukuje. 70-latek sam wyszedł z domu, do którego później nie umiał wrócić. „Powoli zbliża się okres jesienno-zimowy dlatego tym bardziej dziękujemy za wczorajszą, bezinteresowną pomoc osobie zgłaszającej” – napisali strażnicy miejscy na swoim profilu na FB.