Polki z poznanianką w składzie zostały mistrzyniami świata w halowym hokeju. W finale biało-czerwone pokonały Austrię 1:0. Trenerem polskiej kadry jest Krzysztof Rachwalski, zaś jedną z zawodniczek jest Daria Skoraszewska. Oboje są związani z klubem AZS Politechnika Poznańska.
W wielkim finale reprezentacja Polski zagrała z Austriaczkami. Wynik meczu już w trzeciej minucie otworzyła Amelia Katerla. W kolejnych 37 minutach błyszczała przede wszystkim bramkarka Marta Kucharska, która zachowała czyste konto i doprowadziła nasz zespół do zwycięstwa.
– W meczu finałowym bardzo długo graliśmy w obronie. Musieliśmy wytrzymać tę presję, nisko się przesuwać na nogach, co było męczące. Napędzała nas adrenalina. Obrona jest naszą mocną stroną. Emocje były przeogromne. Finał był taką wisienką na torcie tego całego turnieju – powiedziała obrończyni reprezentacji, Julia Balcerzak na środowym spotkaniu z dziennikarzami.
fot. wpoznaniu.pl
Finałowe spotkanie z reprezentantkami Austrii było drugim pojedynkiem z tym zespołem. W fazie grupowej podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego zremisowały z nim. Później pokonały Tajlandię oraz RPA. W ćwierćfinale Polki wygrały z Belgią, a w 1/2 fazy pucharowej były lepsze od Czeszek.
– Cieszę się, że powoli staje się to tradycją, że na początku roku dostarczamy dużo emocji i medale. Najpierw był brąz w rozgrywkach hokeja five w Omanie, poprawiły to srebrem w Berlinie na ME, a teraz MŚ. Nakreśliliśmy sobie plan na Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles w 2026. To jest bardzo dobry prognostyk – mówi Karol Śnieżek, dyrektor sportowy Polskiego Związku Hokeja na Trawie.
fot. wpoznaniu.pl
Wcześniej Polki zajmowały na halowych mistrzostwach świata dwukrotnie 5. miejsce (2011 oraz 2015 roku), a także 8. pozycję (2018 roku).
czytaj także: Zapisy na 24. Poznań Maraton wystartowały
