Niedługo można byłoby już mówić o pladze uszkodzonych bankomatów. Nie psuły się jednak same. Padały ofiarami przestępców. Ci już jednak są za kratami.
– Wszystko zaczęło się od usiłowania włamania do bankomatu w Boszkowie Letnisko koło Leszna – informuje mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
– Zdarzenie miało miejsce w dniach 28.02-03.03.2025 r. Sprawcy zastosowali nowa metodę polegającą na wykorzystaniu urządzenia elektronicznego służącego do pokonania zabezpieczeń bankomatu, odłączenia go od systemu bankowego a następnie wydania polecenia zwolnienia dostępu do gotówki. To tzw. metoda „black-box”. Nie wymagało to znaczącego uszkodzenia bankomatu – tłumaczy Borowiak i wyjaśnia, że po nieudanej próbie włamania i kradzieży sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu.
– Analiza śladów i informacji operacyjnych skierowała naszych policjantów na Dolny Śląsk. Wytypowani sprawcy pochodzili z Lubinia. Rozpracowując tę grupę przestępczą okazało się, że jednego z figurantów typują do swojej sprawy policjanci z Legnicy. Podjęto współpracę oraz wymianę informacji. W ostatnich dniach nasi kryminalni dowiedzieli się, że sprawcy planują kolejne włamania. Tym razem zastawiono na nich pułapkę. Cała trójka wpadła w ręce zespołów realizacyjnych tuż po kolejnych przestępstwach – opisuje zatrzymanie inspektor Borowiak
Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.


fot. KMP w Legnicy