Harcerze z Poznania od samego początku wojny w Ukrainie pracują jako wolontariusze. Są wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc. Nie trzeba ich prosić, sami zgłaszają się do pracy.
Druh Jan jest programistą, studiuje i pełni funkcję zastępcy komendanta Hufca Poznań Nowe Miasto. Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, niezwłocznie zgłosił się do pomocy. Razem z innymi harcerzami pojechali na granicę by pomagać uchodźcom.
Służba była bardzo ciężka bo jest mało rąk do pracy, a rzeczy do zrobienia bardzo dużo. Każdy kto tam przyjeżdża daje z siebie 200 procent. My cieszymy się, że możemy pomóc naszym braciom– mówi podharcmistrz Jan Kolanowski z Hufca Poznań – Nowe Miasto.