Ponad 15 tys. zł kosztowała gnieźniankę „znajomość” z wokalistą znanego zespołu, który tak naprawdę okazał się oszustem. To kolejny raz, gdy ktoś ulega internetowej manipulacji i przelewa pieniądze nieznajomemu.
Była przekonana, że rozmawia artystą z zespołu Westlife. Do momentu, gdy zorientowała się, że przelała mu pieniądze, a on zwyczajnie ją oszukał. 16 października do gnieźnieńskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Gniezna. W portalu społecznościowym poznała mężczyznę, który w rozmowie podawał się za Shane Filana. Gdy udało mu się już zdobyć zaufanie rozmówczyni, obiecał, że wyśle jej paczkę z biżuterią. Ona miała tylko zapłacić koszty cła oraz transportu. Nie miała jednak pieniędzy – rozwiązaniem miało być zaciągnięcie kredytu, co zaproponował jej mężczyzna. Kobieta przystała na tę propozycję.
Łącznie kobieta przekazała na wskazane konto ponad 15 500 zł, podzielone na dwa przelewy. Gdy zorientowała się, że mogło dojść do oszustwa, poszła do banku. Tam pracownicy przyznali jej rację. Sprawą zajmuje się Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą.
Takich przypadków jest więcej
Ta historia niestety nie jest odosobnionym przypadkiem. Policja apeluje o ostrożność w kontaktach internetowych, szczególnie w przypadku, gdy rozmowy dotyczą finansów.
– Oszuści coraz częściej wykorzystują emocje swoich ofiar i podszywają się pod inne osoby. Ważne jest, aby nie podejmować pochopnych decyzji finansowych i weryfikować z kim naprawdę mamy do czynienia – czytamy w facebookowym wpisie Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
Czytaj także: Zabił w wypadku inną osobę, bo chciał popełnić samobójstwo. Jest wyrok
