Policjant z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań – Wilda, po służbie zatrzymał oszusta, który poszukiwany był listem gończym.
Oszust wpadł trochę przez przypadek, ale też całe zdarzenie pokazało, że policjantem jest się 24 godziny na dobę.
41 – letni poznaniak poszukiwany listem gończym ukrywał się od dobrych kilku miesięcy. Zgubiła, go chyba jednak pewność siebie. Kryminalny z Wildy po służbie idąc ulicą, zauważył znajomą twarz z policyjnych kartotek.
– Funkcjonariusz mając podejrzenie, że to właśnie on ukrywa się przed organami ścigania – obserwował go i w między czasie poinformował o tym swoich kolegów będących w służbie – informuje podkom. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Poszukiwany wszedł do jednego z bloków na Grunwaldzie. Policjant nie dał za wygraną. Jeszcze przed przyjazdem kolegów ustalił, do którego mieszkania wszedł 41-latek. Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze okazało, że policyjny nos ich kolegi nie zawiódł.
– Funkcjonariusz nie mylił się i doskonale zapamiętał wizerunek osoby poszukiwanej. Za 41-latkiem wydany był list gończy. Mężczyzna poszukiwany był za oszustwa. Trafił na komisariat. O jego losie zdecyduje sąd – informuje podkom. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
czytaj także: Zderzenie czterech aut w ulewny dzień. Wystarczyła chwila nieuwagi