Gdzie zaczyna się historia białoruskiego kina? W czwartkowy wieczór widzowie będą doszukiwali się odpowiedzi w filmie „Prostytutka” Olega Frielicha z 1926 roku.
Za pomocą muzyki zinterpretują początki białoruskiego kina. To nie tylko podróż na wschód ale również okazja do nostalgicznego przeniesienia się w czasie do początków XX wieku.
– Film opowiada historię trzech kobiet, które z wyniku trudnej sytuacji podejmują się pracy seksualnej. Jest odzwierciedleniem społeczno-politycznych problemów, z którymi mierzyły się kobiety w czasie Nowej Polityki Ekonomicznej – opowiadają organizatorzy wydarzenia.
fot. Łukasz Gdak
Film będzie można obejrzeć 19 września o godzinie 19:00, w Pawilonie przy ulicy Ewangelickiej 1. Seansowi będzie towarzyszyła muzyka na żywo. Duet Julija Szawiel i Fryderyk Samotny zaproszą do muzycznego świata z pogranicza jazzu i industrialu. Podczas filmu będzie więc można usłyszeć na żywo dźwięki fortepianu, saksofonu, gitary czy perkusji.
– Stworzą unikalną muzyczną atmosferę, wzmacniającą odbiór filmu – zachęcają organizatorzy.
Film był reaktywowany z ramach projektu „Tuzin.Nemauła”, którego inicjatorem był portal tuzin.fm, Opera i Filharmonia Podlaska. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.