Murawski po kolejnej operacji. Pomocnik Lecha nie zagra do końca roku

Lech Poznań przekazał kibicom złe wiadomości. Radosław Murawski przeszedł kolejną operację i nie wróci już na boisko w rundzie jesiennej. 31-letni pomocnik przechodzi teraz rehabilitację, a jego powrót planowany jest dopiero na wiosnę przyszłego roku.

Jeszcze niedawno wydawało się, że środkowy pomocnik Kolejorza jest bliski powrotu do gry. Po intensywnej rehabilitacji miał być gotowy do treningów po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. Murawski wznowił zajęcia z zespołem, ale ostatnio niespodziewanie zniknął z treningów.

W sobotę klub z Bułgarskiej oficjalnie poinformował, że kontuzja przywodziciela okazała się poważniejsza, niż pierwotnie zakładano. Po konsultacjach medycznych w Polsce i za granicą zapadła decyzja o przeprowadzeniu drugiego zabiegu. Operacja odbyła się w fińskim Turku — w tym samym miejscu, w którym wcześniej leczyli się m.in. Daniel Hakans i Ali Gholizadeh.

Murawski wrócił już do kraju i rozpoczął rehabilitację. Przewidywany czas przerwy oznacza, że piłkarz nie wystąpi w żadnym meczu rundy jesiennej.

Jego absencja to kolejny cios dla trenera Nielsa Frederiksena, który od początku sezonu musi radzić sobie z licznymi kontuzjami w zespole. Już wcześniej wiadomo było, że Patrik Walemark i Daniel Hakans wrócą do gry dopiero w 2026 roku. Wciąż niedostępny pozostaje także Ali Gholizadeh, którego powrót spodziewany jest w połowie listopada.

Czytaj także: Warta Poznań odwróciła losy meczu i wygrała w Bielsku-Białej! Piąte zwycięstwo z rzędu

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl