Michał Wawrykiewicz z Koalicji Obywatelskiej, poseł do Parlamentu Europejskiego otworzył w Poznaniu swoje biuro poselskie.
– W dniu dzisiejszym otwieramy biuro poselskie w Arkadii przy Placu Wolności. Będzie ono otwarte dla wszystkich, którzy będą mieli sprawy do mnie, jako do europosła, dotyczące wspólnej Europy, ale również dotyczące Wielkopolski. Jest już zespół biura poselskiego, który będzie ze mną pracował. Spodziewam się, że pierwszą kwestią będzie transformacja energetyczna – mówi Michał Wawrykiewicz.
fot. Łukasz Gdak
Otwarcie biura Michała Wawrykiewicza zbiegło się w czasie z rozpoczęciem prac Parlamentu Europejskiego po wakacyjnej przerwie. Jak powiedział poseł, w najbliższy poniedziałek Parlament Europejski przeniesie się do Strasburga. Tam odbędzie się pierwsza sesja plenarna po wakacjach. Poseł opowiedział o najbardziej ważkich sprawach w najbliższym czasie, odnosząc się również do kwestii praworządności w UE. W Strasburgu zaprezentuje swój raport Mario Draghi, były premier Włoch. Jego raport dotyczy konkurencyjności europejskiej gospodarki. W raporcie ma być także poruszona kwestia nadmiaru restrykcyjności uregulowań unijnych i przerostu biurokracji oraz potrzeby inwestowania w przemysł zbrojeniowy.
– Myślę, że będzie to bardzo ciekawa sesja. Kilka ważnych wydarzeń będzie przedmiotem obrad podczas sesji plenarnej. Pojawi się w Strasburgu Viktor Orban, który będzie prezentował dorobek prezydencji węgierskiej. Zapewne ze strony posłów, jak i z mojej strony pojawią się pytania dotyczące funkcjonowania autokratycznego rządów w Budapeszcie, łamania standardów Unii Europejskiej, niezastosowania się do wielu dyrektyw czy wyroków, które zapadły w odniesieniu do Węgier. Drugą sprawą będzie raport Mario Draghiego, byłego premiera Włoch. Ten raport wnosi ogromnie dużo do debaty o przyszłości UE. Raport mówi o tym, że UE musi ogromnie zwiększyć inwestycje w krajach unijnych, ponieważ przestaje być konkurencyjna wobec Chin i gospodarki amerykańskiej. Potrzeba inwestycji na poziomie 750 do 800 miliardów euro rocznie. Trzecią kwestią będzie debata o czasowym zamknięciu granic – dodaje Michał Wawrykiewicz.