Ci policjanci mieli pomagać dzieciom w ramach akcji „Bezpieczna droga do szkoły” i dbać o to, by te bezpiecznie przechodziły przez jezdnię. Tymczasem musieli zatrzymać dwójkę z nich za posiadanie narkotyków.
Do tej zaskakującej sytuacji doszło w poniedziałek, 2 września. To właśnie wtedy policjanci pilnowali bezpieczeństwa w rejonie szkoły w Szamotułach.
– Tuż po godzinie 10 funkcjonariusze zwrócili uwagę na dwóch nastolatków. Mundurowi spotkali nieletnich w krótkim czasie w rejonie dwóch szkół co wydało im się podejrzane. Gdy policjanci niejednokrotnie mijali ich radiowozem, ci dziwnie się zachowywali – mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Jak informuje 15-latkowie posiadali przy sobie tzw. „kryształ”, czyli narkotyki. Policjanci zmuszeni byli zatrzymać obydwu nastolatków.
– Wstępne badania potwierdziły, że jest to metamfetamina. Chłopcy zostali przesłuchani. Policjanci przedstawili im zarzuty dotyczące posiadania substancji psychotropowych. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym, który zdecyduje o ich dalszym losie – wyjaśnia Grzeszkowiak.
Policja apeluje do rodziców o szczególną czujność oraz obserwowanie dzieci. Młodzież lubi eksperymentować z papierosami czy alkoholem, co w przypadku osoby do 18 roku życia stanowi przejaw demoralizacji. Zwraca jednak uwagę, że posiadanie narkotyków jest nie tylko przejawem demoralizacji, ale stanowi czyn karalny.