Początkiem końca pobytu na terenie Polski dla 25-letniego obywatela Gruzji, była rutynowa kontrola przeprowadzona przez policjantów Miłosławia pod Wrześnią.
Policjanci na ul. Dworcowej w Miłosławiu zatrzymali do kontroli Hondą Jazz. W samochodzie jechało 3 Gruzinów. Tylko jeden z nich miał dokumenty i ważną kartę pobytu. Pozostałych dwóch twierdziło, że nie ma przy sobie paszportów.
– W związku z tym tożsamość pozostałych mężczyzn została zweryfikowana w kontakcie z Oddziałem Straży Granicznej w Poznaniu. Okazało się, że 25-latek od czerwca ubiegłego roku przebywa na terenie Polski nielegalnie. Wobec 24-letniego kierującej Hondą w kontekście pobytu nie było zastrzeżeń, jednakże nie posiadał, a w tym przypadku powinien posiadać gruzińskie prawo jazdy – informują wrzesińscy policjanci.
25-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia został przetransportowany do oddziału straży granicznej w Poznaniu. Tam prosto z posterunku został wsadzony do samolotu i wydalony z Polski.
czytaj także: Zabrali mu prawo jazdy i samochód. Na policyjny parking przyjechał kolejnym autem