Spokojnie, nikt w Wielkopolsce nie chce urządzać korridy, by walczyć z bykiem. Przydałby się jednak fachowiec, który potrafiłby złapać byka i to nie za rogi ale np. do klatki.
Centrum Zarządzania Kryzysowego w Borku Wlkp. informuje i ostrzega, że na terenie gminy Borek Wlkp. przemieszcza się samowolnie byk około 400 kg wagi.
– Po zlokalizowaniu – podjęto próbę ujęcia zwierzęcia, która się nie powiodła. Zwierzę oddaliło się w nieznanym kierunku – informuje CZK.
Skąd potężny byk na wolności? Okazuje się, że już w niedzielę uciekł najprawdopodobniej z jednego z gospodarstw w Koszkowie. Póki co nie udało się jednak ustalić jego właściciela. Ten być może wiedziałby jak zwabić mogące stanowić zagrożenie zwierzę. Póki co, służby ostrzegają przed zbliżaniem się do blisko półtonowego olbrzyma. Proszą jednocześnie o informacje na temat tego, gdzie zwierzę widziano po raz ostatni.
Czytaj też: Będą pieniądze na stadion Warty i na walkę z alkoholizmem. Radni przyjmą w piątek budżet na 2025 r.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl