Materiał partnera

Masz pomysł na biznes? Wiemy, kto ci pomoże

Wspiera przedsiębiorców, zapewniając im dostęp do funduszy unijnych. Pomogła między innymi popularnemu poznańskiemu „Kociakowi”, by ten znów mógł serwować wspaniałe desery. O czym mowa? O Wielkopolskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Sp. z o.o., która właśnie obchodzi dwudzieste urodziny. O tym, po co powstała i jak wpływa na gospodarczy obraz Wielkopolski rozmawiamy z jej prezesem Krzysztofem Urbaniakiem.

Instytucja istnieje od dwudziestu lat, ale być może nie każdy ją zna. Czym jest Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Sp. z o.o. i po co dwadzieścia lat temu ją powołano?

Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości to spółka, którą powołano do życia we wrześniu 2003 r. Została stworzona przez samorząd województwa wielkopolskiego, ale i przy współudziale gminy Piła. Celem spółki było budowanie wsparcia dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, czyli dla jednego z podstawowych segmentów funkcjonowania Unii Europejskiej. Perspektywa wejścia Polskie do Unii Europejskiej już w 2004 r. spowodowała, że zaczęliśmy tworzyć w całym kraju instrumenty regionalne, które mają służyć realizowaniu polityki unijnej. Jednym z nich była i jest WARP. Spółka, która ma pomagać przedsiębiorcom poprzez wspólną realizację projektów unijnych. Naszą misją jest wspieranie pomysłów biznesowych, pomoc w zakładaniu firm i pozyskiwaniu środków finansowych na rozwój czy bieżącą działalność. WARP działa na rzecz tych przedsiębiorstw w sposób niekomercyjny. Udzielamy więc np. pożyczek oraz dotacji. Przedsiębiorcy mogą jednak liczyć również i na szkolenia oraz wsparcie merytoryczne. Paleta działań jest naprawdę bardzo szeroka.

Jak mały przedsiębiorca, czy wręcz ktoś, kto zastanawia się dopiero nad założeniem działalności gospodarczej, by realizować swe biznesowe marzenia może dowiedzieć się o tym, co ma dla niego do zaoferowania WARP?

Ktoś taki w pierwszej kolejności powinien wykonać telefon do Punktu Informacyjnego Funduszy Europejskich, gdzie nasi pracownicy na podstawie krótkiej rozmowy będą potrafili pokierować takiego przedsiębiorcę dalej. Mogą skierować na wsparcie merytoryczne, mogą skierować do funduszu pożyczkowego, jeśli ktoś np. planuje otworzyć firmę, mogą też zaproponować udział, w którymś z projektów wsparcia. Warto pamiętać, że duża część naszych wysiłków kierowana jest bowiem do osób, które dopiero planują zostać przedsiębiorcami. Takich, które mają pomysł, ale nie zawsze mają środki na jego realizację.

Oznacza to, że z oferty WARP skorzystać mogą nie tylko przedsiębiorcy, ale każdy, kto nawet pracuje na etacie i nosi się z myślą założenia własnego biznesu.

Zgadza się. Taka jest właśnie nasza misja. Dajemy wsparcie merytoryczne i finansowe. Jeśli ktoś ma pomysł my ten pomysł analizujemy i pomagamy go ułożyć po to, by zapewnić mu wsparcie finansowe w pierwszym okresie jego realizacji.

Czy Wielkopolanie chętnie korzystają z tego rodzaju wsparcia?


Nasz region to prawdziwe zagłębie mikro i małych przedsiębiorców. Mamy największe w Polsce zagęszczenie firm. Okazuje się, że wielkopolska przedsiębiorczość faktycznie funkcjonuje. To nie tylko slogan mający swe korzenie w tradycji, ale nasza rzeczywistość. Widać to w statystykach ogłaszanych przez Główny Urząd Statystyczny. Liczba firm w Poznaniu jest potężna na tle innych miast czy regionów kraju. Naszą aktywność gospodarczą widzimy także po tym, że w wielu projektach, które uruchamiamy często mamy dużo więcej chętnych niż środków, podczas gdy w innych regionach panuje zupełnie odwrotna sytuacja. Ludzi przedsiębiorczych w Wielkopolsce nam nie brakuje, co nas bardzo cieszy.

Co więc robicie, by udzielić wsparcia wszystkim, którzy o nie aplikują?

Jesteśmy spółką działającą w warunkach rynkowych. Nikt z automatu nie daje nam środków. Sami startujemy w konkursach i przetargach aby pozyskać środki finansowe, by móc je dalej udzielać przedsiębiorcom. Szukamy funduszy dla naszych przedsiębiorców w różnych miejscach. Jesteśmy bardzo aktywni, bo tacy właśnie musimy być. Nikt nas na bieżąco nie dotuje. Sami więc też musimy zarobić na siebie, by spółka funkcjonowała.

Jakiego rzędu pomocy udzieliliście przez tych dwadzieścia lat, kiedy WARP funkcjonuje?

Tu liczby są naprawdę imponujące. Wystarczy powiedzieć, że dzięki nam wielkopolscy przedsiębiorcy pozyskali ponad 2,5 mld zł. To głównie pieniądze unijne, ale też już „odunijnione”, czyi takie, które zostały przekazane przedsiębiorcom w formie pożyczek, po czym wróciły do nas stając się pieniędzmi wojewódzkimi a następnie ponownie zostały użyte w formie kolejnych pożyczek. Środki są więc cały czas w obrocie, by pomagać kolejnym przedsiębiorcom. Kwoty te pokazują czarno na białym jak duże korzyści płyną z członkostwa w Unii Europejskiej.


Czy przedsiębiorcy, którzy dzięki środkom z WARP założyli działalność wracają potem do Was? Obserwujecie później ich rozwój?

Możemy wskazać wiele firm, które dzięki środkom unijnym rozpoczęły swą działalność i prosperują. Po pewnym czasie do nas wracają po kolejne środki, bo chcą wykonać kolejny ruch i zainwestować w dalszy szybszy rozwój. Takich stałych klientów mamy bardzo dużo. Po nich, po tym, jak się rozwijają widzimy sens naszej pracy.

Czy może Pan wskazać jakąś działalność gospodarczą, która bez środków z Unii Europejskiej i pomocy WARP być może nie miałaby racji bytu?

Oczywiście i posłużę się przykładem, który chyba każdy poznaniak zna. Między innymi dzięki naszemu wsparciu w nowej odsłonie funkcjonuje na Świętym Marcinie „Kociak”. Wspólnie z właścicielami kawiarni prowadziliśmy projekt, który pozwolił legendarnej kawiarni otworzyć na nowo swoje podwoje po remoncie, po to by zdobyć popularność, jaką się cieszył już w latach 60. ubiegłego wieku. Kawiarnia jak przed laty ma piękny neon i jest tylko jeden kłopot – znalezienie w niej wolnego stolika.

Gdyby nie WARP wielu przedsiębiorców musiałoby więc skorzystać ze wsparcia banku?

Warto zaznaczyć, że my jako WARP mamy zupełnie inną misję niż banki działające komercyjnie. Naszą pożyczkę podobnie, jak w banku trzeba zwrócić, ale nasza misja polega na tym, że my pożyczamy podmiotom, również takim które w banku nie dostałyby pieniędzy np.: start – up. My pożyczamy środki na dużo bardziej elastycznych zasadach. Ważne jest, że już na starcie przedsiębiorca dostaje karencję w spłacie. W pierwszym etapie przedsiębiorca ma rozruszać biznes a dopiero, gdy zacznie on przynosić profity zacznie spłacać pożyczkę udzieloną na dużo bardziej atrakcyjnych zasadach niż ta bankowa. Mamy też możliwość elastycznego reagowania na kłopoty, które mogą się pojawić podczas rozwijania biznesu. Naszym celem jest bowiem pomoc przedsiębiorcom.

Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości to spółka, którą powołano do życia we wrześniu 2003 r.

Czytaj także: Sanepid zaczął przedświąteczne kontrole. Sprawdził też jarmark świąteczny w Poznaniu

Materiał Partnera
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl