Wielkopolska

Masowo kradli auta. Udało się dopaść grupę przestępców. Niestety nie wszystkich

Policja złapała złodziei aut. Nocami wjeżdżali do wielkopolskich miejscowości w okolicach Wągrowca i okradali je z wcześniej wybranych przez siebie aut. Działali tak już od dłuższego czasu.

W pierwszej połowie września w Wągrowcu doszło do próby kradzieży dostawczego busa. Złodziejom nie udało się go ukraść, lecz nie poddawali się. Jeszcze w tym samym miesiącu ukradli podobny pojazd. Przez to wągrowscy policjanci zorientowali się, że być może mają do czynienia z grupą przestępców, którzy w zaplanowany sposób kradną samochody. Podjęli więc śledztwo.

W toku prac nad sprawą szybko odkryli, że grupa zajmuje się kradzieżą aut w wielu ościennych powiatach. Dzięki zgromadzonym materiałom śledczym, policjantom udało się ustalić podejrzanych. Pozostało im tylko ich złapać, co nie było łatwym zadaniem.

Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w Gnieźnie. Dwaj mężczyźni jechali Audi oraz świeżo kradzionym Fiatem Ducato z Wrześni. Współpracujące ze sobą oddziały policji z Wągrowca, Poznania i Bydgoszczy zatrzymały poruszających się dwoma pojazdami mężczyzn. Jak się okazało, jeden z nich posiadał narkotyki.

– Zatrzymani w sprawie usłyszeli zarzuty usiłowania a także kradzieży z włamaniem łącznie do 4 samochodów. Nadto jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli, a także kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Kolejny z mężczyzn podczas przeszukania posiadał przy sobie narkotyki, a pojazdem kierował pomimo orzeczonego zakazu sądowego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. – informuje st. asp. Dominik Zieliński z Wielkopolskiej Policji

Funkcjonariusze zatrzymali jeszcze trzeciego podejrzanego, miał się on zajmować m.in. demontażem elementów karoserii dostawczego Fiata Ducato. 42-latek usłyszał zarzut umyślnego paserstwa oraz usuwania znaków identyfikacji pojazdów. Za te przestepstwa grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Lecz to jeszcze nie koniec prac nad sprawą. Policjanci podejrzewają, że w proceder mogło być zaangażowane jeszcze więcej osób. Ich poszukiwania nadal trwają.

Czytaj także: Nowa murawa na stadionie Lecha Poznań. Przeszła niemałą modernizację

Hubert Śnieżek
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl