Lech Poznań pokonał przy ul. Bułgarskiej Pogoń Szczecin 4:0. Duży wkład w wygarną, mieli młodzi zawodnicy Kolejorza.
Trener Kolejorza Dariusz Żuraw — który mecz za czerwoną kartkę z ostatniego spotkania oglądał z trybun — od pierwszych minut postawił na Jakuba Modera. I to właśnie ten młody zawodnik w 22 minucie po ładnym zagraniu Tymoteusza Puchacza otworzył worek bramek dla Lecha. Po 9 minutach było już 2:0 dla Kolejorza. Po błędzie obrońcy Pogoni bramkę zdobył Christian Gytkaer.
Druga połowa to dominacja Kolejorza. Na listę strzelców w 57 minucie wpisał się Dani Ramírez, a zwycięstwo Lecha nad Pogonią w 61 minucie przypieczętował kolejny młody zawodnik Kolejorza, Jakub Kamiński.
Bardzo się cieszymy z wygranej, bo graliśmy przeciwko dobremu zespołowi. To zwycięstwo jest bardzo ważne i nas cieszy. Sukces ułatwiła nam szybko zdobyta bramka, potem drugi gol, który sprawił, że grało się łatwiej. W drugiej połowie staraliśmy się utrzymać tempo i w konsekwencji tego wszystkiego udało nam się dołożyć jeszcze dwa trafienia. Z tyłu zagraliśmy na zero. Wynik końcowy 4:0, po takim meczu i z takim przeciwnikiem bardzo cieszy. Ogromne gratulacje dla zespołu – powiedział po meczu Dariusz Skrzypczak (asystent trenera Lecha Poznań).
Dzięki wygranej z Pogonią Lech awansował na trzecie miejsce w tabeli i zapewnił sobie miejsce w grupie mistrzowskiej ekstraklasy. W niedzielę ostatnia kolejka sezonu zasadniczego; Lech zagra w Kielcach z Koroną, która zremisowała w Lubinie z Zagłębiem 1:1.