Lech Poznań za wyniki w Ekstraklasie i Lidze Konferencji zarobi ogromne pieniądze. Warta Poznań zarobi oczywiście mniej, ale i te środki na pewno im się przydadzą.
Udany sezon
Kibice Lecha Poznań nie są do końca zadowoleni z wyników Kolejorza w Ekstraklasie. Ogromny sukces niebiesko-biali odnieśli jednak w Lidze Konferencji Europy, gdzie doszli do ćwierćfinału i powalczyli o półfinał. Generalnie był to więc całkiem udany sezon dla klubu ze stolicy Wielkopolski. Dobre wyniki sportowe przełożyły się również na zarobki Lecha. Oczywiście wynagrodzenie za rozgrywki ligowe nie będzie tak wysokie jak w zeszłym roku, kiedy Kolejorz zdobył mistrzostwo Polski.
Ogromne pieniądze
Według wyliczeń Jakuba Szlendaka z portalu goal.pl, za występy w Ekstraklasie KKS zarobi nawet 23,5 miliona złotych. Na tę kwotę składają się kwota stała wypłacana klubom po sezonie, premia za wynik sportowy, bonus historyczny oraz wynagrodzenie z Pro Junior System, promujący występy młodych zawodników w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Z kolei za wyniki w Lidze Konferencji Lech zarobi około 8 milionów Euro, czyli nawet 36 milionów złotych. Nie są do tego wliczane wpływy z biletów. Warto podkreślić, że Kolejorz notował największe frekwencje na stadionie w ze wszystkich klubów najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Na siedmiu spotkaniach przy Bułgarskiej było więcej niż 30 tysięcy kibiców. Do tego dochodzą również wpływy z transferów. Największe pieniądze Lech zainkasuje oczywiście z transfer Michała Skórasia do Club Brugge. Będzie to około 7 milionów euro rozłożone na cztery raty. Do klubu wpłyną także kolejne pieniądze za Jakuba Kamińskiego, który przeniósł się do niemieckiego Wolfsburga.
Budżet dla Warty
Warta także rozegrała udany sezon. Niewielu spodziewało się, że Zieloni będą blisko walki o europejskie puchary. Klub nie zarobi oczywiście tak ogromnych pieniędzy jak Lech. Nie będzie to jednak również mała suma. Może to być według wyliczeń Szlendaka nawet 10,8 miliona złotych. To o nawet 1,5 miliona złotych więcej niż rok temu.
Czytaj także: Lech Poznań w II rundzie kwalifikacji LKE. Kto rywalem?