Starcie o Superpuchar Polski w Poznaniu zakończyło się porażką drużyny Mistrzów Polski. Lech Poznań stracił dwie bramki i z boiska schodził pokonany. Z trofeum do Częstochowy wrócą piłkarze Rakowa.
Początek spotkania nie należał do najciekawszych. Przez pierwsze trzydzieści minut meczu oba zespoły prowadziły wyrównaną walkę. W końcowej części pierwszej połowy Lech miał dwie dobre akcje, ale to piłkarze trenera Papszuna zdobyli gola. W 43 minucie piłkę w bramce Filipa Bednarka umieścił Bogdan Racovițan. Mistrzowie Polski do szatni schodzili ze stratami do odrobienia.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy lechici stracili kolejną bramkę. Wynik po sześciu minutach na 2 do 0 podniósł Mateusz Wdowiak. Pomimo ożywienia zawodników Kolejorza w końcówce wynik spotkania nie zmienił się aż do ostatniego gwizdka i po pamiątkową paterę za zdobycie Superpucharu udali się piłkarze z Częstochowy.
Dla Rakowa to drugie trofeum w historii. Pierwszy pojedynek pomiędzy mistrzami kraju a zwycięzcami Pucharu Polski wygrali w zeszłym roku po serii rzutów karnych z Legią Warszawa. Lech Poznań ma na koncie sześć pucharów i prowadzi w klasyfikacji. Drugie miejsce z czterema zwycięstwami zajmuje Legia Warszawa.